Dijkstra, albo przyjechać 5-ciu jednym autem :diabelski_usmiech
Miałem stłuczkę-otrzymałem wycenę!
Zwiń
X
-
Miałem stłuczkę-otrzymałem wycenę!
No i stało się...autko stuknięte Gościu wyjeżdżał z parkingu cofając i nie zauważywszy mnie uderzył swoim tyłem w moje boczne drzwi przednie.
Zgłosiłem już do ubezpieczalni i zastanawiam się ile mogę dostać kasy...czy policzę drzwi do wymiany (jak tak to za ile)...ile będzie mnie kosztowała naprawa?
Czy wymieniać drzwi czy naprawiać? Ja bym wolał naprawiać bo zawsze to oryginały.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
-
-
Jeżeli chodzi o rysy to są jedynie takie delikatne i głównie slady od lakieru tamtego auta. Wg mnie lakier nie jest uszkodzony więc jeżeli będzie dało się wyprostować blachę bez malowania to będę chciał naprawiać.
Byłem u jednego blacharza i mówił że to dużo pracy by wyprowadzić do poprzedniego kształtu i lepiej wymieniać drzwi. Jeżeli miał by klepać to i tak bez malowania się nie obędzie (tak mówił). Ja tam się nie znam ale wydaje mi się że lekko przesadził.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Jeżeli lakier nie jest uszkodzony to zabrać kwotę z odszkodowania a za jej część wyprowadzić drzwi. Jeżeli będzie to robił dobry magik nie będzie śladu i potrzeby lakierowania ( przy założeniu że nie ma/ i nie powstanie załamanie lakieru)Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Nie wiem czy będę miał oględziny rzeczoznawcy z ubezpieczalni. Wysłałem zdjęcia i mają wycenić szkodę a jeżeli nie będę się zgadzał z kwotą to przyjedzie na oględziny.
Dodam że idzie z OC sprawcy...firma LINK 4.
[ Dodano: Sro 11 Maj, 11 20:57 ]
Kod:Jeżeli lakier nie jest uszkodzony to zabrać kwotę z odszkodowania a za jej część wyprowadzić drzwi. Jeżeli będzie to robił dobry magik nie będzie śladu i potrzeby lakierowania ( przy założeniu że nie ma/ i nie powstanie załamanie lakieru)
strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
witaj
Takie uszkodzenia tylko i wymiana drzwi nie zgadzaj się na naprawę, ponieważ taki płat blachy, jakim są pokryte drzwi jest za duży do klepania a poza tym nie ma tam fabrycznych załamań wiec naprawa by wyglądała tak, że duuuuużżżo klepanie później grzanie punktowe, bo podczas klepania robi się coraz więcej blachy i co najważniejsze mnóstwo kitu na drzwi, czego nie radzę następna kolizja i ponowne uszkodzenie tych drzwi od razu zdeklasyfikuję cię do wymiany tych drzwi (potrącenie, co najmniej, od 30%) więc się nie opłaca.
Jak chcesz zarobić na tym to możesz zawsze poprosić o wycenę pewnie zrobią ją w audatexie i tam będziesz miał napisane ile masz za drzwi ważne ile lat ma pojazd i pamiętaj, co najważniejsze możesz naprawiać pojazd do wartości pojazdu gdzie ci się żywnie podoba, jeżeli w serwisie będziesz się rozliczał na podstawie rachunków. Jeżeli gdzie indziej to też musisz mieć rachunki a jak nie to rozliczysz się kosztorysowo tzn. dostaniesz pieniachy do ręki takie jakie ci przyznają. Ale polecam serwis masz nowe oryginalne drzwi tylko ze nie dostaniesz z tego ani złotówki . Cóż coś za coś
A i jeszcze jedno zawsze możesz kupić drzwi na szrocie tez oryginalne
Pozdrawiam
PiotrNurkowanie - Jedyny sport w którym osiągnięcie dna jest sukcesem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez strazakpByłem u jednego blacharza i mówił że to dużo pracy by wyprowadzić do poprzedniego kształtu
Przedewszytskim porob troche fotek jak to teraz wyglada z data i godzina, bo potem przy sprzedaży żeby nikt sie nie czepiał, a z ubezpieczalni wyciagnac zdjecia graniczy z cudem.
Oczywiscie jesli w przyszłosci zamierzasz sprzedac auto i wogole to naprawiac.
Komentarz
-
-
Wiesz co, 1,5 roku temu żonie wjechał w tylni naroznik Corolli , facet Hundaiem. Goscio ubezpieczony w MTU i z jego polisy szła naprawa(obylo się bbez policji tylko na oswiadczenie, ryzykowalem). I teraz tak - raczej nie przystawaj na pierwszą wycene, zgłaszaj o powtórną. Czytalem w necie , że pierwsza wycena jest na zasadzie ziemia-powietrze-ziemia i goscio rzuca cenę. Jak lykniesz to spoko maja z głowy.U mnie takowe oględziny i wycena odbyla się pod zakladem pracy w pol godziny ze spisaniem papierów. Podobno po powtórnej ciut sie poprawiają. Ja przy pierwszych oględzinach odrazu nie zgodziłem się z zaproponowaną ceną i zdecydowałem się na naprawę bezgotówkową.Wtedy rzeczoznawca/wyceniacz wystawił specjalne papiery na naprawę bezgotówkową. Zaprowadziłem Toykę do ASO. Nic nie zarobiłem ale auto zrobione naprawdę dobrze bez żadnych kitów/szpachli. A koszta - wiec tak zaproponował mi Pan wyceniacz 1000 zl a naprawa kosztowała na fakturze 2500zl. Uszkodzenia nie byly spore (pan Kazio w stodole wyklepałby naroznik dopiescił szpachlą i bylo by git), zmiana tylniej grodzi i calego zderzaka i jakis wzmocnien. Do tego lakierowanie i cieniowanie sasiednich elementow, bez żadnego wyciągania podłogi w bagażniku bo nie trzeba było. Generalnie dużo zależy od wielkości szkody oraz od ubezpieczyciela. Qrcze, Link 4 nie cieszy sie dobrymi opiniami, prowadz do ASO i zalatwiaj bezgotówkowo. Nie zarobisz ale auto powinno być zrobione na tip top, bez szpachli .
Komentarz
-
-
Mam nadzieje że szybko dostanę wycenę szkody. W sumie to jeżeli przy wycenie ubezpieczalnia będzie się opierała na moich zdjęciach to nie liczę na jakieś spore sumy, coś czuję że będę musiał zamówić ponowną wycenę i oględziny samochodu.
Przez tel mówili że mogę podjechać do jakiegoś warsztatu i poprosić o wycenę naprawy a ubezpieczalnia to uwzględni jeżeli będzie dużo się różnić.
Chyba podjadę do jakiegoś ASO by mi to wycenili na papierze (mam nadzieję że tak się u nich da).
Osobiście tak jak wspominałem wolałbym to naprawiać bez malowania (o ile się da), no a jeżeli będzie trzeba wymieniać to kupię używane oryginalne drzwi.
Wszystko będzie zależało jak będzie wyglądała pierwsza wycena.
[ Dodano: Czw 12 Maj, 11 07:41 ]
Zaufaj ekspertom z warsztatu partnerskiego S-PLUS w Gdańsku. Oferujemy pełen zakres usług serwisowych i naprawczych dla Twojego pojazdu. Gwarancja niskich cen!
Jest kilka firm które niby osuwają wgniecenia bez konieczności malowania.
Pojeżdżę i popytam czy są w stanie zrobić moją szkodę.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
ASO na bank nie bedzie bawilo sie w klepanie,czy wyciaganie drzwi,tylko wymiana na nowe. Pod drzwiami i jeszcze w miejscu listwy sa wzmocnienia i watpie,aby ktos bez szpachli to wyprowadzil bo sa to trudne profile.Najlepiej poczekac na wycene,kupic uzywke w tym samym kolorze,spolerowac lakier i jazda.Musisz pamietac,ze ubezpieczalnia utnie ci % za wiek auta,w koncu na tym bazuja.
Komentarz
-
-
Słuchajcie wątpliwości są słuszne. Wymiana drzwi w ASO niby OK, jednak nie będzie to jak w fabryce - grubość lakieru, odcień lakieru, zawsze ktoś może powiedzieć że był ogromny dzwon a w zdjęcia nie uwierzy. Jeśli chodzi o naprawę drzwi, to zastanowiłbym się nad tzw. "smart repairing" http://s-plus.pl/smartrepair/
Jest to nowa metoda, która staje się bardzo popularna na zachodzie już i zaczyna być w Polsce. Polega na wyciąganiu specjalnymi przyssawkami blachy. Rysy widać nie są głębokie albo tylko farba z innego auta, wtedy tylko pasta lakiernicza ścierna i po temacie.
Ja bym wycenił możliwie wysoko za gotówkę (na nową część) a naprawił smartowo. Potem przy odsprzedaży takie niewielkie załamanie światła nie będzie obniżało wartości, większe szkody robi wózek pod marketem - normalna eksploatacja
PS. Odpuść zwykłych blacharzy oni nawet nie mają pojęcia o "smartowaniu". Nie pakowałbym się w zwykłego blacharza poza ASO. Całe drzwi są pod tapicerką zanitowane, aby utrzymywać odpowiednie ciśnienie podczas zderzenia bocznego, co pozwoli czujnikowi ciśnienia w drzwiach odpalić poduszki boczne i kurtyny. Także grzebanie w drzwiach przez Pana Henia nie jest wskazane, co innego smartowanie, które nie ingeruje od środka.
Komentarz
-
-
Kolego z opisu wynika że furka z 2008 roku wiec należą ci się fabrycznie nowe części. Jest przyjęte że do 6lat wymienia się na fabrycznie nowe a po przekroczeniu tych lat na fabryczne ale mogą zaproponować używane lub kaskę na zakup. Jeśli zależy ci na kasie wzywaj goscia aby zrobiił ogledziny i czekaj na wycene maja na to 7 dni a przyjdzie po 21 tak działaja ubezpieczenia. Przyjdzie oczywiscie ekstremalnie zaniżona wycena wieć odrazu pisz że sie nie zgadzasz z wyceną niech zrobiąnową.
Miałem podobne doświadczenie tylko ze tył samochodu ubezpieczenie z oc sprawcy po 1wszych oględzinach wycenili na 1800zł a ostateczna fv wystawiona przez serwis (bezgotówkowe rozliczenie) 6200zł Także walcz i nie spiesz się a będzie dobrze. Często dzwoń do ubezpieczalni i się przypominaj bo zapominają.
Koszt roboczogodziny lakiernika to teraz 140zł. a napiszą pewnie poniżej 100zł
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piter-wrocKolego z opisu wynika że furka z 2008 roku wiec należą ci się fabrycznie nowe części. Jest przyjęte że do 6lat wymienia się na fabrycznie nowe a po przekroczeniu tych lat na fabryczne ale mogą zaproponować używane lub kaskę na zakup.
Chciałem coś znaleźć w temacie, więc pierwszy link z googli: http://www.ubezpieczenia4you.info/ub...zenie-161.html - tam o tym jest,Pozdrawiam,
Michał
Nie piję piwa - jedynie JACK DANIELS! :-)
Komentarz
-
-
Witam
Wszyscy piszecie bardzo ciekawie, nawet o naprawach smart
Byłem na szkoleniu tych napraw jak wchodziły do polski było to chyba 10 lat temu próbowaliśmy to stosować w swojej firmie, fakt dobra rzecz, ale tylko do takich wgniotów jak pokazane na jednym ze zdjęć, czyli po gradobiciu ewentualnie lekkie tak zwane miękkie wgniotki bez załamań lakieru natomiast kolega strazakp ma po prostu wgniecione drzwi jak pisałem wcześniej klepanie spowoduje wiadro kitu nie rozumie, dlaczego chcesz uniknąć naprawy z lakierowaniem, ja osobiście bym Ci odradził kombinacji w naprawy tych drzwi ewentualnie zarobieniu na szkodzie, jedziesz do ASO i masz nówkę drzwi.
Znam to z obdukcji bo pracowałem na blacharni w kilku serwisach i w towarzystwie ubezpieczeniowym jako likwidator szkód kom.
Masz dobry kolor do lakierowania a jeżeli ktoś podejdzie profesjonalnie do tego to nie będziesz widział różnicy na polakierowanych drzwiach po prostu muszą zrobić przejścia na inne elementy, czyli błotnik i drzwi drugie a poza tym masz świetne nowe drzwi. Ale to Twoja decyzja.
Moja była by tylko jedna "Wymiana na nowe"
A jeżeli boisz się że ktoś ci wypomni że były lakierowane to zdjęcia masz, zachowaj je sobie i podczas zakupu zawsze możesz pokazać dlaczego grubość lakieru jest 200-250um a nie 110um. do 150um.
Ale pamiętaj nic nie sugeruję decyzja należy do Ciebie
Pozdrawiam
PiotrNurkowanie - Jedyny sport w którym osiągnięcie dna jest sukcesem
Komentarz
-
-
poniżej dokument mówiący o częściach oryginalnych i zamiennikch. wszystko nowe. Nie ma mowy o częściach używanych!
Jeżeli ubezpieczyciel chce wcisnąć lub wycenia używki to łamie prawo.
"Warto znac przepisy:
"Konczac, należy wyprowadzic wiec nastepujace wnioski:
Po pierwsze, zakład ubezpieczen może ustalic sume odszkodowania w oparciu o
ceny czesci alternatywnych w sytuacji gdy uszkodzony pojazd zawiera czesci oryginalne,
tylko wtedy gdy poszkodowany w toku likwidacji szkody wyrazi na to zgode. Przy czym
oswiadczenie woli poszkodowanego w tym zakresie musi byc wyrazne. Przez wyrażenie
zgody nie można uznac przyjecia swiadczenia (swiadczenia czesciowego) ustalonego w
oparciu o ceny czesci alternatywnych i jednostronne uznanie, że zobowiazanie zostało
należycie spełnione, a w pozostałej czesci (różnicy pomiedzy suma ceny czesci oryginalnych
a alternatywnych) zakład ubezpieczen (dłużnik) został zwolniony przez wierzyciela
(poszkodowanego) z długu.
Po drugie, zakład ubezpieczen może ustalic sume odszkodowania w oparciu o ceny
czesci alternatywnych także w sytuacji, gdy wymianie podlegaja czesci nieoryginalne.
Ustalenie w takim przypadku odszkodowania na podstawie cen czesci oryginalnych
stanowiłoby wzbogacenie poszkodowanego, a co za tym idzie zachodziłaby pełna zasadnosc
zastosowania instytucji compensatio lucri cum damno.
Po trzecie, Rozporzadzenie Rady Ministrów z dnia 28 stycznia 2003 roku w sprawie
wyłaczen okreslonych porozumien wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod
zakazu porozumien ograniczajacych konkurencje nie może stanowic ani samodzielnej ani
uzupełniajacej podstawy prawnej do ustalenia wysokosci odszkodowania w oparciu o ceny
czesci alternatywnych. Podstawy prawnej do ustalenia wysokosci odszkodowania w oparciu o
ceny czesci alternatywnych nie stanowi także Rozporzadzenie Komisji (WE) Nr 1400/2002 w
sprawie stosowania art. 81 ust. 3 Traktatu do kategorii porozumien wertykalnych i praktyk
uzgodnionych w sektorze motoryzacyjnym. Podobnie, uzasadnieniem do zastosowania cen
czesci alternatywnych nie może byc także przepis art. 357 k.c., jako nie majacy zastosowania
do odpowiedzialnosci gwarancyjnej ubezpieczyciela z OC posiadaczy pojazdów
mechanicznych.
Po czwarte, zakład ubezpieczen nie powinien uzależniac wypłaty odszkodowania
ustalonego w oparciu o ceny czesci oryginalnych od przedstawienia faktury lub rachunków z
naprawy pojazdu.
Ponadto, uzaleznianie ustalenia odszkodowania w oparciu o ceny czesci
oryginalnych od istnienia gwarancji jakosci pojazdu mechanicznego należy uznac za działanie
nieuprawnione i nie majacego zadnego zwiazku z zasadami i zakresem odpowiedzialnosci
ubezpieczyciela za szkody komunikacyjne z tytułu obowiazkowej umowy ubezpieczenia
odpowiedzialnosci cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Wreszcie, nie można uznac za własciwe stanowiska zakładów ubezpieczen, iż
ustalenie sumy odszkodowania w oparciu o ceny czesci alternatywnych, w sytuacji o której
była mowa powyżej, jest wykonaniem przez dłużnika (ubezpieczyciela) zobowiazania
zgodnie z jego trescia (art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c.), zas żadanie
przez wierzyciela (poszkodowanego) okreslenia odszkodowania na podstawie cen czesci
oryginalnych jest działaniem naruszajacym obowiazek współdziałania z dłużnikiem przy
wykonaniu zobowiazania (art. 354 k.c.) oraz wykraczajacym poza zakres odszkodowawczy
ubezpieczyciela za szkody komunikacyjne z tytułu umowy obowiazkowego ubezpieczenia
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych."
Komentarz
-
-
Kolego z opisu wynika że furka z 2008 roku wiec należą ci się fabrycznie nowe części.
Byłem dziś w ASO i w dwóch innych warsztatach. W ASO od razu mówią o wymianie drzwi na nowe+lakierowanie.
W innych warsztatach też mówią o wymianie bo prostowanie wiąże się m.in z grzaniem blachy a to wpływa źle na możliwość późniejszego korodowania.
Zobaczymy ile dostanę kasy z ubezpieczalni ale już widzę na aukcjach że używane drzwi już w kolorze nadwozia kosztują 200-300zł. Przy takich kosztach drzwi, których nie trzeba by było malować, to lepiej jest chyba wymienić.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Co by sprostować, mówiąc wyprowadzenie myślałem o :
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
tylko lakiernik w takie rzeczy się nie bawi, bo to kosztuje mniej jak lakierowanie
że używane drzwi już w kolorze nadwozia kosztują 200-300zł. Przy takich kosztach drzwi, których nie trzeba by było malowaćSzlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Dlaczego z jednej strony chcesz zarobić na stluczce a z drugiej nie chcesz stracic podczas odsprzedaży ? Nie da sie tego pogodzic. Moja Corolla jak dostala w tył miala już 8 lat a i tak naprawialem w ASO bezgotowkowo. Pamiętaj jeszcze o jednym - rozmowa Twoja z ubezpieczycielem a rozmowa ASO z ubezpieczycielem , to dwie rózne rozmowy , dwa różne podejscia do pieniedzy.Aha pomimo 8 letniego auta nawet nikt mi nie zaproponowal jakiegos zastosowania naprawy na używanych częściach. Generalnie MTU nie stawialo żadnych problemów ASO.Rób jak uważasz ale pomysl o tym co napisali koledzy wyzej bedący w branży ubezpieczeniowo/blacharskiej.
Komentarz
-
-
Zobaczę jeszcze co zrobię. Wszystko będzie zależało od sumy odszkodowania jaką mi zaproponują z ubezpieczalni.
Kupisz używane to i tak będzie różnica. A jeśli ktoś mówi, że tego wgniecenia nie da się wyprowadzić to grubo się myli
strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
Komentarz